niedziela, 30 czerwca 2013

Camera obscura, archiwalnie

Chełmsko Śląskie, 2004 rok


Wybrzeże, 2004 rok


Cmentarz, 2004 rok


Lasy milickie, 2004 rok


Stary cmentarz na Pęksowym Brzyzku, Zakopane 2004



W 2009 roku, po wystawie we wrocławskiej galerii klubu Firlej, na stronie Wrocławskiej Sekcji Alternatywnej pojawiła się bardzo ciekawa recenzja. Jej autor nie jest mi niestety znany z imienia i nazwiska - podpisał się jedynie pseudonimem z inicjałem.

Camera obscura. Kamera otworkowa. Pudełko z dziurką.
Google podają 59100 źródeł z przepisem DIY na „ciemną komnatę”. Niewielkim nakładem sił każdy może stworzyć własny środek wyrazu artystycznego. Z pozoru rzecz prosta… Ale czy każdy będzie potrafił wykorzystać go w sposób twórczy?


Przy czasie naświetlania dochodzącym do trzydziestu minut ciężko jest zaplanować zdjęcie. Spust migawki nie istnieje. Nie ma zamrożonych póz. Wszystko zdaje się poruszać, płynąć wraz z upływającym czasem. Przechodnie i samochody znikają albo zostawiają po sobie rozmytą smugę. Kamera rysuje na błonie światłoczułej to, czego zwykły aparat, czy cyfrowy, czy analogowy, nie są w stanie uchwycić – czas.

Każda fotografia Mateusza Palki opowiada odrębną historię. Zdjęcia zostały zrobione w konwencji dokumentu z podróży autora po różnych zakątkach Polski. Ale zdecydowanie jest to dokument nie do-opowiedziany. Przeciętny odbiorca nie widzi historii zaklętej w obrazie – każda fotografia ma swoją tajemnicę trzydziestu minut z życia autora – tego, co wtedy czuł, co myślał, co robił czekając na ekspozycję. I jak proustowska magdalenka maczana w herbacie sprawia, że wracają wspomnienia. Pojęcie przeszłości jako tego, co już było traci swój sens.

Każde zdjęcie Mateusza przenosi nas w transcendentalną przestrzeń jego wspomnień. Każda kompozycja sprawia wrażenie, jakbyśmy patrzyli na świat przez jego przymknięte oko. I tak możemy wczuć się w nastrój uchwyconej chwili (dłuższej chwili) i posłuchać opowieści Mateusza o skradzionym na fotografii czasie.

Dag von D

czwartek, 27 czerwca 2013

Podwodny Wrocław, archiwalnie

Już w sobotę, 29 czerwca, rusza kolejna odsłona festiwalu "Podwodny Wrocław". To okazja, aby przypomnieć drugą edycję z 2009 roku, gdzie miała miejsce wystawa fotografii, której kuratorem był Andrzej Ploch

W wystawie w 2009 w ramach festiwalu "Podwodny Wrocław" roku wzięli udział: Adam Bończa-Pióro, Jacek Braun, Czesław Chwiszczuk, Andrzej Dudek-Dürer, Zenon Harasym, Zdzisław Holuka, Małgorzata Kazimierczak, Stanisław Kokurewicz, Bogdan Konopka, Andrzej Lechowicz, Adam Lesisz, Mateusz Palka, Michał Pietrzak, Andrzej Ploch, Tadeusz Sawa-Borysławski i Janusz Stankiewicz. 

W tekście towarzyszącym wystawie Andrzej Ploch pisał: "Wrocław" to już druga wystawa pod tym tytułem, której myślą przewodnią jest zaprezentowanie artystów i fotografii związanych z miastem. Tak dobrany temat ekspozycji pozwala bez zbytniego skrępowania na swobodną wypowiedź wszystkich uczestnikom. Spowodowało to dużą różnorodność pokazywanych prac, ale w domyśle taki właśnie był zamysł tej wystawy. Pojawienie się archiwalnych prac, moim zdaniem, dowodzi powstawania silnego związku ludzi i miasta, gdzie spędzili dobre, a czasem i tragiczne chwile swego życia. Zapraszam do obejrzenia fotografii"

W folderze widniał następujący tekst: MY WROCŁAWIANIE - Fotografie Wrocławia - wykonane przez czołowych fotografików polskich 40 fotogramów pokazanych na tyłach browaru. Zamysłem wystawy „Wrocław 2” byłaby kontynuacja próby szukania i utrwalania tożsamości mieszkańców Dolnego Śląska wokół jego stolicy Wrocławia. Do prezentacji zostaną zaproszeni artyści których nazwiska wiążą się z historią wrocławskiej kultury.


 Murale Bogdana Konopki, fot. M. Palka


Andrzej Lachowicz, fot. M. Palka


Czesław Chwiszczuk, fot. M. Palka


Janusz Stankiewicz, Adam Bończa-Póro, fot. M. Palka


 Adam Lesisz, fot. M. Palka


Małgorzata Kazimierczak, fot. M. Palka


Mateusz Palka, Andrzej Dudek-Dürer, fot. M. Palka


Późną jesienią fotografie prezentowane w ramach festiwalu Podwodny Wrocław, wzbogacone o inne prace, trafiły do Galerii za Miedzą w Lubomierzu

14.11.2009, fot. A. Ploch


14.11.2009, fot. A. Ploch


14.11.2009, fot. A. Ploch

Druga edycja "Podwodnego Wrocławia" dawała możliwość obejrzenia prac Janusza Stankiewicza, który przygotował na wystawę fotografie przedstawiające jego brata, Geta-Stankiewicza (z września 2001 i marca 2003). W Galerii za Miedzą prezentowany był ponadto wybór zdjęci z jego artystycznego projektu "Epitafium i wiatr...", którego wystawa miała miejsce we wrocławskiej BWA we wrześniu 2005 roku. W maju br. Janusz Stankiewicz prezentował swoje fotografie w Domku Miedziorytnika na wystawie "Oszmiański aparat'czik". Oszmiański, ponieważ było to miasto rodzinne braci. Aparat'czik, jest kalamburem słownym, gdzie "czik" onomatopeicznie odnosi się do dźwięku migawki aparatu. 

 Janusz Stankiewicz z wiceprezydentem Wrocławia Adamem Grehlem i Markiem Stanielewiczem, 14 maja 2013, fot. M. Palka

sobota, 15 czerwca 2013

Finisaż wystawy Obecność pośród nieobecnych

W środę, 12 czerwca, w Domu Polsko-Słowackim, miał miejsce finisaż wystawy Obecność pośród nieobecnych. Po bardzo miłej ceremonii "oficjalnej", podpisaniu katalogów, wielu ciekawych rozmów z przybyłymi na spotkanie gośćmi, ściągnęliśmy - nie bez żalu - wystawę.

Katalog dostępny tu.



Beskid Niski, 14 września 2012



 fot. K. Ligęza
 fot. M. Palka

fot. M. Palka

 fot. M. Palka

fot. W. Mazur

fot. M. Palka

 fot. K. Ligęza

fot. M. Palka

 fot. M. Palka

fot. M. Palka

piątek, 7 czerwca 2013